Tożsamość| Matilda Bailey
Pseudonim| Needle
Wiek| 16 lat
Płeć| Dziewczyna, ale po niej można się spodziewać wszystkiego.
Rola| Krawiec
Specjalna umiejętność| Granie na nerwach się liczy?
Grupa| brak
Aparycja| Matilda jest szczupłą dość, bo o wzroście 157 cm, osobą o długich kręconych włosach dokładniej do mniej-więcej pośladków. Ma delikatne rysy twarzy, mały nos, wydatne również drobne usta oraz duże tak samo, jak włosy brązowe ślepia. Na co dzień chodzi w mundurku szkolnym stylizowanym na strój marynarski jak na zdjęciu powyżej wraz ze skarpetami do kolan I kilkoma spinkami we włosach. Jednak na zdjęciu nie jest ukazany jeden mały szczegół, mianowicie chodzi mi o drobny znak na nadgarstku u lewej dłoni. Jest to zwykłe przyciemnienie skóry, jaki zapewne posiada większość osób, ale jej plamka jest ukształtowana w nierówne serce. Znamię kryje pod długimi rękawami ubrań, bo nie widzi potrzeby pokazywania go innym.
Charakter| Matilda jest osobą zdecydowanie humorzastą. Raz jest śmiertelnie poważna, a za drugim lubi sobie śmieszkować I denerwować innych. Są jednak cechy, które są dla niej nie odstępne. Są to między innymi:
-Wstyd do innych, obcych jej ludzi- prawie w ogóle przez to nie rozmawia z innymi osobami w cyrku. Nie zna każdego przecież, ale jak już w miarę ją się pozna szybko otwiera się na ludzi I z chęcią z nimi rozmawia.
-Szybko się denerwuje- nieważne w jaki sposób. Albo nagle rozryczy się, co ma miejsce rzadko, albo napadnie cię z pięściami. Bailey zdecydowanie lubi słyszeć to co CHCE usłyszeć.
- Wulgarna- zdecydowanie lubi sobie rzucić mięsem co jakiś czas. Nie robi tego cały czas, że każda Ku*** była przecinkiem w jej zdaniu, ale po prostu czasami trzeba to z siebie wyrzucić.
Orientacja| Biseksualna
Zauroczenie| ---
Historia| Zdecydowała się dołączyć do cyrku z jednego powodu: Chciała uciec od rzeczywistości I nareszcie poczuć się szczęśliwa. Uciekła z domu mając właśnie 16 lat I od razu dołączyła do trupy. Pochodziła z rozbitej rodziny… Z nawet jej niewiadomych powodów między jej rodzicami coś uschło I mimo wszystko nie wzięli rozwodu. Matilda poprostu nie mogła słuchać codziennych kłótni jej ukochanych osób w życiu, ale to nie był jej jedyny pretekst. Nie była też zbytnio lubiana w swojej okolicy ze względu na charakter. Chyba rozumiesz? Dziecko podchodzące do wszystkiego jak do żartu albo złe na cały świat. Po paru razach ma się dość. Chciała też rozwinąć swoją umiejętność, jakie jest szycie. Jedyne co mogła zrobić ze swoim hobby w domu to cerowanie podartych ubrań albo szycie szmat czy innych prostych rzeczy. Uważała, I nadal uważa, że jej talent jest zbyt wielki by marnował się w taki nudny sposób. Dlatego też jest w cyrku; żeby rozwijać talent I zacząć najzwyczajniej od początku.
Ciekawostki| * ma uczulenie na tulipany jak jej sterująca.
Inne zdjęcia|
Sterująca| Usagi-chan, carrothug@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz