Kolejka okropnie się dłużyła, wydawało mi się, że koleś stojący za ladą nic nie robił i wszyscy tak jak ja po prostu stali. Kiedy się wychyliłem okazało się, że chłopak po prostu wylał colę na kasę i aktualnie wszyscy musimy czekać. Westchnąłem zażenowany tym zdarzeniem i rozejrzałem się. W pozostałych dwóch kolejkach po bilety były jeszcze dłuższe kolejki niż tutaj i jestem pewien, że szybciej by poszło, gdybym teraz poczekał, niż bym do którejś poszedł. U Smiley było łatwiej, była już trzecia w kolejce i zapewne zaraz stanie obok mnie z jedzeniem, a ja nawet nie dojdę do kasy. Nie mając zamiaru czekać użyłem magii.
Wpierw się rozejrzałem, czy mogę zaryzykować. Kiedy byłem pewny, że każdy jest zajęty sobą, lub kimś bliskim, a na mnie nikt nie zwraca uwagi, wyjąłem rękę z kieszeni i skierowałem palec w kierunku chłopaka za lada, który dalej wycierał colę. Wpierw lekko podniosłem ciecz do góry, a potem ją zniknąłem. Zdziwiony chłopak nie wiedział co robić, spojrzał na klientów, a kiedy zetknął się z moimi oczami automatycznie zapomniał, co się stało. Znudzeni klienci nawet nie zauważyli tego zajścia. Potem nieco przyspieszyłem ruchy chłopaka, który uwijał się, jakby miał motorek w tyłku. Nawet jego koledzy byli tym zadziwieni, a on nic nie zauważył. Wszyscy ludzie zostali obsłużeni raz dwa, kiedy podeszła do mnie Smiley z popcornem i colą ja właśnie stałem przy ladzie.
- Dwa bilety na "Interedum" - chłopak skinął głową i podął nam bilety, za które zapłaciłem.
- O czym to? - przyjąłem od dziewczyny swoje porcje.
- Zobaczysz - uśmiechnąłem się ponownie do dziewczyny po czym znaleźliśmy nasz numer sali. Zajęliśmy swoje miejsca, akurat zdązyliśmy na dwie minuty reklam. - Na pewno ci się spodoba - szepnąłem do niej.
- Ej, tak w ogóle widziałeś jak ten chłopak który sprzedawał ci bilety zasuwał? A wcześniej ślimaczył się z wycieraniem kasy - zauważyłam dziewczyna.
- Nie zwracałem na niego uwagi, oglądałem plakaty - skłamałem zakładając okulary 3D.
<Smiley? To o czym jest ten film? xd>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz