Midas

"When all that you have is turning stale and it’s cold
Oh, you no longer feel when your heart’s turned to gold"

Głos| The Neighbourhood - Sweater Weather 

Tożsamość| Montgomery Healy, przez bliższe osoby nazywany po prostu Monty

Pseudonim| Midas; pseudonim jest dosyć często używany poza występami

Wiek| Liczy sobie 25 lat

Płeć| Wbrew pozorom jest to mężczyzna

Rola| Magik, chociaż zajmuje się głównie sztuczkami w których główną rolę odgrywa złoto

Specjalna umiejętność| Podobnie jak mityczny król Midas, Montgomery jest w stanie zamienić każdą rzecz którą dotknie w szczere, czyste złoto. Chociaż udało mu się opanować okrutny dar, a także opanować odmienianie rzeczy (nie większych jednak niż średniej wielkości kot ), nadal pozostaje w dość nieciekawej sytuacji. Sprawuje także swoistą kontrolę nad metalami szlachetnymi (największą naturalnie nad złotem), jednak jest to szalenie męczące.

Grupa| Zaawansowana

Aparycja| Niejednokrotnie wygląd Montgomerego wprowadził w duży błąd osoby które nie miały z nim wcześniej do czynienia. Healy przez swój androgeniczny typ urody bardziej podobny jest bowiem do kobiety aniżeli do standardowego mężczyzny. To osoba szczupła i smukła, mierząca sobie równe 183 centymetry. Skóra Monty'ego jest blada, a także nieskalana żadnymi piegami czy znamionami. Ona jego przedramiona po wewnętrznej stronie znaczą podłużne, stare blizny - pamiątki po nieudanej próbie samobójczej. Midas posiada długie, bo sięgające aż do pasa, białe włosy oraz złote oczy. Swoim ubiorem nie wyróżnia się specjalnie wśród tłumu, jedynie lekkie, skórzane rękawiczki z którymi nigdy się nie rozstaje mogą stanowić jedyny dziwny element. Podczas przedstawień najczęściej zakłada prostą, białą szatę i sporadycznie złote bransolety.

Jedną z unikatowych cech Montgomerego jest kolor jego krwi, która już dawno straciła swój normalny czerwony kolor, przyjmując jasny odcień złota.

Charakter| Mówi się, że ludzie dobrzy, wielkoduszni to istoty o złotym sercu. Ale jakie naprawdę jest złoto? Cóż, Montgomery z całą pewnością umie udzielić odpowiedzi na to pytanie. Złoto jest zimne, odległe i szalenie wręcz niebezpieczne. A kiedy pojawia się gdy czegoś dotkniesz, staje się istnym przekleństwem. Złoto niszczy, rozdziera cię od środka i odcina od bliskich. Sam Monty czuje się z kolei jak wrak powleczony ładną otoczką. Nigdy nie prosił o taką umiejętność, obrzydliwe wręcz bogactwo nigdy nie było mu potrzebne do szczęścia. Jest osobą wycofaną z głębszych relacji z innymi, które najczęściej go przerażają. Sprawia wrażenie osoby zimnej i oschłej, wręcz egoistycznej. Nie jedna persona mogłaby pozazdrościć mu jego opanowania oraz nieziemskiej cierpliwości. To typ samotnika, który najbezpieczniej czuje się tylko we własnym towarzystwie. Trudno go zresztą o to winić, ludzkość skutecznie pozbawiła go zaufania do siebie. Ciężko przychodzi mu dłuższa współpraca z innymi, nienawidzi także przyjmować pomocy, wychodząc z założenia iż sam doskonale sobie ze wszystkim poradzi. Cyniczny i ironiczny, a także szczery do bólu, zdaje się nie przejmować krytyką ludzi. Złośliwe komentarze zbywa kpiącym uśmieszkiem doprawionym ciętą ripostą.

Wbrew pozorom nadal pozostaje jedynie człowiekiem. Z całą pewnością ma uczucia, którymi nie bardzo lubi się chwalić. Większe emocje woli chować dla siebie, bądź zwyczajnie nie potrafi ich odpowiednio okazać. Nie cierpi bez sensowego znęcania się nad innymi, a także przemocy wymierzonej w słabszych. Wprawdzie przejawia skłonności do samosądów, pozostaje jednakowoż sprawiedliwy w swoich osądach. Nie zwraca większej uwagi na plotki, a także sam ich nie rozpuszcza.

Jest zmęczony, chociaż nie przyzna się do tego nawet przed samym sobą. Z dnia na dzień samotność przytłacza go coraz bardziej, ciągnąc tym samym na samo dno. Niewątpliwie byłby oddanym, kochającym przyjacielem. Bo właśnie tego potrzebuje, osoby, która nie byłaby nim przerażona, osoby która poza złotem zobaczyła w nim człowieka i uratowała od autodestrukcji. I wreszcie osoby na tyle ciepłej i cierpliwej, by pokazała mu, iż całe zło i nieszczęścia wcale nie są jego winą.

Orientacja| Biseksualny

Zauroczenie| Brak, stara się nie zawracać swojej głowy związkami. Zresztą niewiele jest osób chcących zaryzykować przemianę w złotą figurę.

Rodzina|

- Joshua Healy - ojciec, 47 lat, jeden z najbogatszych ludzi dzisiejszego świata. Majątek zawdzięcza tylko i wyłącznie synowi, którego perfidnie wykorzystał. Nie utrzymują kontaktu. 

- Ruth Healy - matka, czuła i kochająca kobieta. Zmieniona w złotą figurę w wieku 24 lat. 

- Harlow Hornwood - była narzeczona i najlepsza przyjaciółka Montgomerego. Zmieniona w złoto w wieku lat 18.

Historia| Joshua Healy w gruncie rzeczy nigdy nie chciał mieć dzieci, a zwłaszcza wtedy, gdy bieda zaglądała mu i jego żonie w oczy. Poświęcony swojej mało płatnej pracy i pijackim spotkaniom z kolegami nie uczestniczył więc w wychowaniu chłopca, którego dzielnie podjęła się matka. Montgomery był niewątpliwie spokojnym i wrażliwym dzieckiem, na dłuższą metę nie wyróżniającym się szczególnie z pocztu kilkulatków. Miał zaledwie sześć lat kiedy jego moc dała o sobie znać, sprawiając tym samym iż kot sąsiadki zmienił się w wyjątkowo nieprzyjemną złotą bryłkę. Przerażony chłopiec zareagował tak, jak zareagowałby prawdopodobnie każdy dzieciak i od razu popędził do matki, niczego nieświadomy rzucając się w jej ramiona. Gdy i ona stała się zimną figurą, młody Healy wpadł w niemałą rozpacz.

Powrót Joshui do domu pyszniącego się do połowy złotem także nie był miłym wydarzeniem. Mężczyzna rozgoryczony stratą małżonki i przerażony dziełem własnego syna, nie czekając długo ogłuszył swojego potomka. Zamknął dziecko w piwnicy, w niewielkiej klatce dla psów, gdzie z początku miał nadzieję go zabić. Przeszkodziła mu jedynie własna chciwość i już niedługo potem zaczął zarabiać nie małe sumy na talencie dziecka. Jego pławienie się w luksusach nie potrwało jednak długo, bo gdy nierozważnie wydał swoją tajemnicę światu, wielu ludzi zapragnęło zdobyć dla siebie drogocenne dziecko. W końcu jednej z grup udało się przechwycić Montgomerego, a potem kolejnej i kolejnej. Wyrwać na wolność udało mu się dopiero w wielu czternastu lat, kiedy to zmaltretowany uciekł z miasta i zaszył się w niewielkiej wioseczce. Nie miał dalekosiężnych planów, trzy dni potem rozpruł swoje ręce by raz na zawsze zabrać się z tego świata. Byłby tam zginął, gdyby nie znalazła go córka okolicznego rolnika. Wraz z pomocą ojca odratowali chłopaka i przyjęli pod swój dach. Z czasem Montgomery nauczył się panować nad sobą i zbliżył do Harlow, która okazała mu się bliska jego sercu. Oświadczył się jej w wieku osiemnastu lat, gdy wreszcie poczuł iż jest gotów stanąć na własne nogi. Tego samego wieczora dali się ponieść zarówno emocją jak i hormonom. Nie doszło jednak do niczego poważnego z pewnej bardzo przykrej przyczyny. Podekscytowany chłopak stracił kontrolę nad sobą i zmienił wybrankę w złotą figurę. Uciekł następnego dnia nie potrafiąc spojrzeć jej ojcu w oczy.

Trafił do cyrku gdzie udało mu się znaleźć azyl oraz wyleczyć (przynajmniej w części) złamane serce. Został tutaj do dziś.

Ciekawostki|

- Potrafi grać na skrzypcach, nauczył się tego od Harlow. Posiada swój własny instrument i sporadycznie na nim przygrywa. Nie zdarza mu się jednak grać dla kogoś. 

- Swoją tygrysicę odkupił na krótko przed dołączeniem do cyrku od prywatnego właściciela. Kociak był zaniedbany i trzymany w złych warunkach, a Montgomeremu serce krajało się an ten widok. 

- Aurum odkąd została adoptowana nie odstępuje swojego właściciela praktycznie o krok. Jest przy tym dosyć nieszkodliwa, innych ludzi traktuje najczęściej obojętnie. 

- Lubi czytać książki i wiersze. Najczęściej zaczytuje się przed spaniem, a dla dobrej lektury jest w stanie poświęcić noc. 

- Stara się unikać alkoholu ponieważ po jego wypiciu staje się własnym przeciwieństwem. Głośny, skory do awantur i niejednokrotnie przymilający się do innych jest prawdziwym utrapieniem.

- Nie przepada za większością psów, wydają mu się zbyt głośnymi, przesadnie podekscytowanymi zwierzętami. Chociaż sporadycznie zdarzają się wyjątki. 

- Kompletnie nie ma podejścia do dzieci, a zajmowanie się nimi najczęściej kończy się paniką obydwu stron. 

- Jest mocno uczulony na orzechy, jednak zorientował się o tym dopiero po trzecim wstrząsie anafilaktycznym. 

- Nie należy do osób silnych, jednak może poszczycić się sporym rozciągnięciem i zręcznością. 

Sterujący| Apollo.