" I gave up my struggle with perfection a long time ago."
Tożsamość| Hunter Eleutheria
Pseudonim| Rivus
Wiek| 20 lat
Płeć| Mężczyzna.
Rola| Połykacz ognia oraz żongler, również ognia.
Specjalna umiejętność| Nawet jeśli ta umiejętność nie należy do najbezpieczniejszych, chłopak nauczył się jej używać na co dzień, aby móc użyć ich w swoich pokazach. Posiada on zdolność generowania niebieskich płomieni ze swojego ciała. Ogień jest trudny do opanowania, dlatego też im mniej tym lepiej dla niego i wszystkich na około. Jednak cały czas stara się powiększyć kontrolę nad używaniem tych błękitnych płomieni. Kolejny problem z używaniem tej umiejętności przez dłuższy czas, jest to, że Rivus sam nie jest nadal do końca odporny na gorąco które ze sobą przynoszą, co doprowadza do częstych poparzeń.
Grupa| Jeszcze się uczy w trupie cyrkowej.
Postać
Postać
Aparycja| Hunter nie ma nic specjalnego w swoim wyglądzie, albowiem szczupłą sylwetką oraz sto dziewięćdziesiątymi centymetrami wzrostu można by było opisać wiele osób których spotkał na swojej drodze. Jego kruczoczarne włosy wzbrania się obcięcia, nigdy też nie może doprowadzić ich do ładu. Pod tą burzą włosów można zauważyć pełne koloru turkusowe oczy, które zawsze wyglądają jakby brakowały im snu i jakichkolwiek emocji. Jednak najbardziej uderzającą cechą Eleutheria jest jego połatana twarz i główne części ciała, które są wyszczególnione w skrawkach skóry, które są fioletowe i głęboko pomarszczone, również niemiłe w dotyku. Granice między tymi obszarami a resztą jego gładkiej i bladej skóry są utrzymywane razem przez prymitywne zszywki chirurgiczne i szwy. Jednym z rzędów szwów sięgają od kącików ust do uszu, dając mu efekt nieco stałego uśmiechu. Następne są pod oczami, napawając jego przystojnej twarzy wiecznie zmęczony wygląd. Takie same łatania można zauważyć jeszcze na górnej części jego ciała, jak i zajmują większość jego rąk. Można od Huntera zwykle oczekiwać zużytego wyglądu, często pojawiający się tak, jakby po prostu wytarzał się z łóżka, nie przejmując się o jakiekolwiek zadbanie. Rzadkim widokiem w szafie mężczyzny jest część garderoby, która posiada kolor różniący się od czarnego. Jeśli chodzi o jego cyrkowe przebranie, nie jest to nic specjalnego, ale w jego opinii jest idealne, nie zwracając uwagi sowim wyglądem a pokazem, chcąc zostawić wrażenie ciekawego żonglera lub niesamowitego połykacza ognia który nadal żyje, niż gościa z posklejaną twarzą. Czarny, długi płaszcz, pod którym nie nosi jakiejkolwiek koszuli oraz długie, czarne spodnie z podartymi nogawkami. Czasami można go zobaczyć w dużym ciemnym kapeluszu, jednak zazwyczaj zatrzyma się tam tylko na chwilę.
Charakter| Na pierwszy rzut oka mężczyzna jest aspołeczny i ponury, często wydaje się być poirytowany i pełny goryczy. Co prawda nie jest osobą towarzyską - imprezy go męczą, a dłuższe rozmowy przyprawiają o irytację, dlatego też woli je omijać jak najczęściej. Z daleka sprawia wrażenie jakby był myślami głęboko w chmurach, albowiem potrafi skutecznie ignorować ludzi i wszystko co go otacza, nie jest typem, który lubi wrzucać się w oczy. Rzadko też na jego twarzy ujrzy się jakieś większe emocje, zazwyczaj nosi obojętną minę. Mimo swojej niechcianego klimatu, nie jest aż taki niegodziwy i zły. Zawsze stara się nie skreślać ludzi na wstępie, każdego wysłucha oraz w miarę możliwości wspomoże jakąś, nie zawsze dobra radą. Jednak osobiście na początku znajomości niewiele mówi, lubi trzymać nowo poznanych ludzi na dystans. Albowiem jest on zamknięty w sobie i nie lubi mówić o swojej przeszłości jak i swojej prawdziwej tożsamości, nawet bardzo bliskie do niego osoby mogą się nigdy o tym nie dowiedzieć. Jest również bardzo chaotyczny, często zapomina o różnych rzeczach i spóźnia się na spotkania. Eleutheria to człowiek nieograniczony, który często nie umie trzymać języka za zębami i zawsze mówi to co myśli. Wiąże się to z faktem, że Rivus nie lubi okłamywać innych, również oczekując tego samego w zamian. Jednak nie każdy tak to widzi, nadawając mu imię zwykłego chama, co równie wiąże się z jego brakiem tolerancji do innych. Nie ma problemu z przedstawieniem swoich argumentów na własną korzyść, jest kąpany w gorącej wodzie, za co jego odwaga oraz impulsywne działanie w niebezpieczeństwie równa się z czystym głupstwem. Niejednemu puściły nerwy przy jego częstym aroganckim zachowaniu i niewyparzonej gębie, która puszcza sarkazm na prawo i lewo, albowiem to nie raz powiedział coś nietaktownego w nieodpowiedniej sytuacji. Zawsze pewny siebie, nie boi się bójek, które zawsze udaje mu się wygrać dzięki swojej umiejętności. Hunter jest samodzielną osobą, preferującą robienie wszystkiego o własnych siłach, nie lubi prosić innych o pomoc, nawet w najtrudniejszym sytuacjach. Jeśli czuję się charytatywnie lub akurat chce się postarać, ma skłonność do bycia uprzejmym i miłym do granicy lub przynajmniej tak się zachowywać, gdyż nigdy nie jest pewny jak ludzie, którzy mają go lubić mogą odebrać jego „normalne” zachowanie. Nie żywi do nikogo większej urazy, potrzeba naprawę zrobić coś strasznego, żeby się do kogoś do końca zraził i omijał szerokim łukiem. Mimo bycia bezczelną osobą, nie toleruje braku szacunku od innych do jego osoby, jak również do jego bliskich, a to potrafi stanąć przed tymi słabszymi, którzy jego zdaniem nie zasługują na takie owo traktowanie. Jednak czarnowłosy potrafi przywiązać się do osoby i jej zaufać, zaczyna się wtedy naprawdę starać i być naturalnie milszym oraz lojalnym, a większość obelg zamienia się w żarty. Ma swoje własne poczucie bezpieczeństwa, a jeśli czyje się z kogoś obecności wystarczająco komfortowo, o wiele częściej się uśmiecha i śmieje.
Powiązania
Orientacja| Biseksualny.
Zauroczenie| Jak na razie nikt nie przypadł mu do gustu.
Rodzina| Renne Remington to jedynie imię, które Hunter przyjął jako imię swojej matki. Nigdy nie miał okazji jej poznać, nigdy nie ujrzał jej na oczy, albowiem zmarła zaraz po urodzeniu chłopaka. Jego ojciec, Sirius, od którego imię odziedziczył jako swoje drugie, zawsze był mniej więcej obecny, jednak nie brał dużego udziału w wychowywaniu chłopaka.
Historia| Urodzony w jednej z rodowych rodzin w Anglii jako Hunter Sirius Remington miało ukształcić go na kopię swojego ojca, który większość swojego czasu poświęcał pracy, oczekując aby syn w przyszłości przejął jego miejsce. Nigdy nie wspominał o zmarłej matce chłopaka, także też omijał się od odpowiedzenia o jakiekolwiek pytanie na jej temat. Powodowało to kłótnie pomiędzy tą dwójką, które zdarzały się prawie za każdym razem, kiedy mieli szanse chwilę porozmawiać. Zawsze pochłonięty pracą, prawie nigdy nie miał czasu do chłopaka, zostawiając go w rękach służby. Z tych małych powodów, chłopak powoli zaczął nienawidzić swojego ojca, coraz częściej omijał go, co później skończyło się kompletnym brakiem kontaktu przez nawet i parę tygodni. Jednak młody Hunter bardzo się starał dorównać jego oczekiwaniach, pilnie się ucząc i zachowywać poprawnie wzglądem do wszystkich, nawet jeśli tego nienawidził, zawsze chciał robić to co inne dzieci. Wszystko nadal by się tak toczyło, codzienne nauki i ścisłe wychowywanie, gdyby czarnowłosy nie odkrył swojej umiejętności w wieku czternastu lat. Prawdą było, że cała rodzina Remingtonów nienawidziła ludzi z nadnaturalnymi zdolnościami i zawsze zabraniała mieć jakiegokolwiek członka posiadający jakąkolwiek, nawet nic nie wartą. Przez parę miesięcy udawało mu się to ukrywać przed ojcem i większością służby, ale jeden moment zmienił los chłopaka. Na jednej z kolacji, na której byli obydwoje obecni, zaczęli rozmawiać o przyszłości Huntera, jako jego ojciec miał już dokładne plany co do wszystkiego, jednak młodszemu Siriusowi się nic z tego nie podobało, sam chciał coś dokonać a nie dostać całą prace i stanowisko jak na talerzu. Jedna to nie było tym, co spowodowało tą zmianę, albowiem następnym tematem była matka czternastolatka, który oczywiście on wydobył. I jak zawsze, samotny rodzic odpowiedział to samo, czyli nic, lecz tym razem chłopak bardziej naciskał. Jedyne co usłyszał, było jedno zdanie, które spowodowało jego nienawiść to wrośnięcia. Zostało mu powiedziane, że jego matka miała zdolność, które pozwalało jej na produkowanie ognia z jej ciała i musiała ”odejść” z rodziny. To doprowadziło nastolatka do szału i nieświadomie aktywował swoje płomienie, które powoli zaczęły pojawiać się na całym jego ciele. Przez brak kontroli nad nimi, zaczęły go parzyć, jednak nie ustawał i ruszył na mężczyznę przed sobą chcąc się na nim wyżyć. Udało mu się dać parę ciosów, jednak służba zdołała go powstrzymać, przed tym oblewając go wodą, powodując zniknięcie ognia do stopnia, kiedy mogli za niego złapać. Zapewne zamknęli by go gdzieś i czekali aż jego ojciec się na nim zemści, gdyby nie znani go od dziecka i zajmowali się nim przez większość jego dotychczasowego życia. Zaciągnęli go więc przez bramę i zamknęli, mówiąc, aby jego noga już więcej nie przekroczył progu tego domu. Hunter nie miał zamiaru się z nimi kłócić, sam miał zamiar opuścić ten wielki budynek i nie wrócić. Jak się później okazało, przez niekontrolowanie swoich płomieni doszczętnie spaliły mu części skóry, które zmieniły się w fioletowe szramy. Będąc w pełni świadomym, że nazwisko jakie odziedziczył było dość znane, postanowił je porzucić i nadać sobie nowe; Eleutheria, co po łacinie oznacza wolność. Przez swój nowy wygląd nie mógł znaleźć pracy, tak więc zaczął kręcić się z byle jakimi gangami, które nie trzymały się razem zdyb długo. Kiedy miał prawie siedemnaście lat wpadł na pewien cyrk, który postanowił go przyjąć i w który jest do dnia dzisiejszego.
Ciekawostki|
*Ma uczulenie na kocią sierść, ale kocha te puchate stworzenia.
*Nie przepada za ostrym jedzeniem.
*Ma chorobę lokomocyjną, dlatego też większość czasu jakiekolwiek podróży woli spędzić spaniem.
*Zdarza mu się zapalić papierosa, jednak nie jest jeszcze uzależniony.
*Umie doskonale jeździć konno, jak i mówić po łacińsku.
*Nie przepada za filmami romantycznymi, uważa je za naciągane i absurdalne.
Matko, uwielbiam te zdjęcia *o*
OdpowiedzUsuńWitamy w cyrku :D
Dabi! <3
OdpowiedzUsuń