...nawet jednooki jest królem
Personalia
Pseudonim| Orion
Wiek| 21 lat
Płeć| Mężczyzna
Rola| Aerialista/akrobata powietrzny (szarfy, trapez, koła cyrkowe)
Specjalna umiejętność| Potrafi sprawić, że całkiem zdrowa osoba nagle tymczasowo przestanie widzieć na oczy albo słyszeć co do niej mówią, bądź sama nie będzie w stanie nic powiedzieć... Albo może wszystko na raz? Niestety nie potrafi tą zdolnością sprawić, że np.: osoba niewidoma od zawsze zacznie nagle widzieć. Aby jego zdolność mogła zadziałać na potencjalnej "ofierze", on sam musi widzieć swój cel, wypowiedzieć dokładnie jedną ze specjalnych formułek słownych, a na zakończenie jeszcze pstryknąć palcami.
Grupa| Zaawansowana
Postać
Aparycja| Może i nie wygląda na idealny materiał na Mistera Universum, ale bez wątpienia można się założyć, że ma oczy w odpowiednim miejscu, jak również uszy. (Bardzo miła powierzchowność. )
Jednak zagłębiając się w szczegóły: ma on niecałe 180 centymetrów wzrostu. Dotychczasowy sposób bycia nagrodził go nieskazitelną sylwetką i wyrzeźbionymi mięśniami, których z pewnością nie jeden facet by pozazdrościł. W pakcie z pięknym uśmiechem, śnieżnobiałymi zębami i wielkimi pokładami pewności siebie, stwarza wokół siebie aurę człowieka sukcesu. Kontrastem do jego jasnej karnacji z pewnością są błękitne oczy, których spojrzenie jest zawsze mocne i przepełnione ogromną wolą walki. Niestety ich codzienny widok jest zasłaniany przez niesforną ciemną czuprynę, która nie wiedzieć czemu ma blond pasma i praktycznie zawsze jest upięta w niedbały kok, z którego wyłazi zdecydowana większa część włosów, co tworzy zupełny bałagan na jego głowie. Jednak chłopakowi on w niczym nie przeszkadza, a nawet sam uważa, że to mu pasuję i wygląda bardzo dobrze. Nie ma się co dziwić, że ma takie zdanie. Osoba, która praktycznie codziennie poza pracą, a nawet i w trakcie treningów nosi strój sportowy, nie przywiązuje ogromnej wagi do nienagannej fryzury. Bardziej chodzi o to, żeby włosy nie przeszkadzały mu za bardzo podczas pracy.
Jeansy na jego nogach pojawiają się dość okazjonalnie. Nie wspominając już o smokingu albo eleganckiej koszuli... Trudno nawet stwierdzić czy posiada coś takiego. Odkąd zaczął pracę w cyrku jego najelegantszymi strojami są te, w których przychodzi mu występować. Posiada ich kilka w różnych kolorach aby się wpasować do innych artystów. Są to oczywiście specjalne stroje i sam również w takowych ćwiczy układy, by nie nabawić się niepotrzebnych urazów. Strój całkowicie przylega do ciała, zakrywając w tym też miejsca szczególnie narażone na otarcia.
Z przyzwyczajenia nie nosi na sobie żadnych błyskotek, gdyż nie są one wskazane w jego pracy. Przekonał się o tym już niejednokrotnie zapominając zdjąć swoich paru kolczyków z uszu. Co prawda nigdy nie doszło do wielkiej tragedii, ale kto lubi ciągle lądować u pielęgniarza z rozwalonym uchem? Poza tym praktycznie ciągle chodzi boso i jakoś nigdy nie zdarzyło mu się bardzo narzekać na brak butów. Chyba, że pogoda jest dość niesprzyjająca.
Charakter| Nonkonformista oraz outsider z egocentrycznymi skłonnościami. W oczach bliskich, a przede wszystkim rodziny jest opisywany jako zagorzały indywidualista. Trudno się z tym nie zgodzić, gdyż charakteryzuje go silne poczucie niezależności oraz często postępuje wbrew ogólnie przyjętym wzorcom i normom. Do tego zaciekle broni własnego zdania, nie zawsze akceptując odmienne poglądy drugiej osoby. Z reguły nie wychyla się z tłumu, ale gdy już ma ku temu okazję wypowiada się z ogromną pewnością siebie, popartą wewnętrznym przekonaniem własnej nieomylności.
Od lat jest zamknięty w więzieniu swojej własnej dumy. Do postawionego celu dąży za wszelką cenę, często nawet nie wahając się poświęcić na to swoich relacji z innymi osobami. Choć niechętnie się do tego przyznaje, często zazdrości innym, jednocześnie nie umiejąc cieszyć się z tego, co sam posiada. Traci wtedy wewnętrzną równowagę.
Gdy nie ma takiej potrzeby, nie mówi o niczym głośno. Posiada bardzo bogate życie wewnętrzne, które dziennie jest zasypywane przemyśleniami i różnymi pytaniami. Zostało mu to po dość pozornie zwykłym dzieciństwie, gdy pomimo tłumu ludzi dookoła, czuł się opuszczony przez wszystkich. Dziś stara się to zagłuszyć pogonią za intensywnymi doznaniami. W końcu rutyna i przewijająca się wokół banalność nigdy go nie kręciła.
Zawsze twórczy, ekscentryczny, a nawet i trochę prowokatorski chłopak wyrażający te cechy we własnym zachowaniu albo w sposobie ubierania się. Odkąd pamięta czuł, że odstaje od reszty, a z czasem takie bycie oryginalnym bardzo przypadło mu do gustu.
"Jestem sobą i jestem kimś" - powiedział kiedyś i stara się o tym nie zapominać.
Na świat patrzy przez pryzmat własnych emocji. Do tego jego podejście do życia jest trochę zbyt idealistyczne - nie umie pogodzić się z faktem, że coś nie poszło po jego myśli albo nie wyszło mu za pierwszym razem. Ma z tym dość poważny problem, który trawi w sobie i jednocześnie go nie uzewnętrznia.
Ma dość trudny charakter, ale stara się mimo wszystko dogadywać z otaczającymi go ludźmi. Zawsze pierwszy wychodzi z inicjatywą i szczerym uśmiechem na twarzy, przede wszystkim skierowanym w stronę osób mu jeszcze nieznajomych. Jest świadom, że każdy człowiek, którego spotyka zmaga się z czymś, o czym on nie ma pojęcia. Nie jest ciekawski. Ogólnie mało go obchodzą czyjeś sprawy, a zachowuje się tak, bo po prostu jego zdaniem tak należy. Reszta zależy już od drugiej strony. Sean ma tendencję do szybkiego szufladkowania ludzi i mimo wszystko bardzo ważne dla niego jest pierwsze wrażenie, jakie ktoś na nim wywrze. Potem już ciężko mu jest zmienić zdanie o danej osobie.
Oczywiście różnie to bywa. Potrafi być naprawdę czarujący. Tak samo jak bardzo nieprzyjemny i upierdliwy. Nie zależy mu na aprobacie innych. Oczekuje jedynie wzajemnego szacunku, który należy się każdemu człowiekowi. Domaga się sprawiedliwości i tylko w ekstremalnych przypadkach jest zdolny do samodzielnego jej wymierzenia.
Zdecydowanie lepiej mu się pracuje z jedną osobą niż daną grupą. Lubi mieć nad wszystkim kontrolę, a w grupie trochę za bardzo się panoszy i wywyższa (szczególnie, gdy nie zostanie wyznaczony na kapitana). Do tego nie lubi się podporządkowywać oraz słuchać czyiś poleceń. Plus jest taki, że potrafi się w stu procentach skupić na określonym mu zadaniu i wykonać go samodzielnie z bardzo dobrym wynikiem. Nauka zawsze przychodziła mu w łatwy sposób, a on sam posiada bardzo świetną pamięć. Do tego bardzo dużo czyta w wolnych chwilach, a jego dociekliwość i zawziętość jeszcze bardziej ułatwia sprawę. Dopóki czegoś nie zdoła zrozumieć będzie drążyć temat, dopóki nie znajdzie tego, czego potrzebuje.
Nigdy nie będzie robił niczego wbrew samemu sobie. Słucha się tylko siebie i ufa tylko sobie. Całe życie opiera na pewnym założeniu, z którego wynika, że grunt to żyć w zgodzie ze samym sobą, a potem można już przenosić góry.
Powiązania
Orientacja| Bi
Zauroczenie| Brak
Zauroczenie| Brak
Rodzina| Esme Shiver - samotna matka jednego jedynego syna, interesująca się już od najmłodszych lat okultyzmem. Starała się praktycznie od zawsze swoją pasję zaszczepić w potomku. Niestety Sean pomimo posiadania rozległej wiedzy w tym temacie dzięki matce, postanowił obrać własną drogę i finalnie opuścić rodzinne strony.
Historia| Nie należy ona do dość porywających. Jak na małego jedynaka przystało był oczkiem w głowie obojga rodziców, a wczesne lata dzieciństwa przeleciały mu w dostatku i ogłupiającym szczęściu. Niestety i w jego przypadku to szczęście nie trwało wiecznie. Sielanka się skończyła i nadeszły wieloletnie kłopoty w raju. Praktycznie nawet i nie z jego winy. Rodzice, a w zasadzie ojciec odkrył, że niewiele go łączy z żoną. Trudno stwierdzić z czego to wynikało. Czyżby nagle się opamiętał? Ojciec miał coraz więcej pretensji skierowanych w stronę matki. Ani trochę nie podzielał jej zainteresowań, a widząc jak ona coraz głębiej brnie w sprawy okultystyczne sam w końcu zaczął się bać o siebie i własne dziecko. Z czasem przeradzało się to w obsesję. Wróżby, joga, tarot - to jeszcze było do zniesienia. Lecz moment, gdy dziecko jest dość ciężko chore i zamiast iść z nim do lekarza, matka trzyma go w domu i posługuje się dziwną bioenergoterapią, przy okazji ślepo wierząc, że wyzdrowieje? To już było przegięcie i tym sposobem postawiła krzyżyk na ich wspólnym związku.
Zniknął na następny dzień po poinformowaniu o tym kobiety. Nawet Sean nie wie co się z nim stało. Esme od zawsze wmawiała mu, że po prostu odszedł. Potem mijały lata. Nie działo się już nic niepokojącego. Sean dorastał, rozwijając swoje pasje i zainteresowania, aż w końcu nadszedł moment, gdy powiedział, że chce się usamodzielnić i odszedł z domu. Na swojej drodze szukał oryginalnego zajęcia i taką właśnie pracą okazała się akrobatyka w cyrku.
Ciekawostki|
- Razem ze sobą do cyrku przywiózł parę amuletów, które powierzyła mu matka, gdy ten odchodził.
- Jego serce znajduję się po prawej stronie klatki piersiowej. Medyczne określenie tej sytuacji to dekstrokardia.
- Bardzo interesuje go astrologia i lubi wieczorami przesiadywać na dworze, oglądając gwiazdy.
- Z przyzwyczajenia jest rannym ptaszkiem i zawsze wstaje o świcie, by wykonać różne ćwiczenia rozciągające.
- Rzadko korzysta ze swojej specjalnej umiejętności. Uważa ją za niepotrzebną, a jej pochodzenie jest jego małą tajemnicą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz