– Zobacz, to jest żonkil – pokazałam mu żółtego kwiatka z taką jakby tubą na samym środku. Akuma podszedł, przyjrzał się i skinął głową.
– Znalazłem coś podobnego, tyle, że różowego – oznajmił. Spojrzałam na niego z lekkim uśmiechem.
– Może to być orchidea, pokaż – poprosiłam go. Jeśli to ten kwiat, to gdzieś obok na pewno się znajdzie czarny kolor, a tylko jego szukam. Chciałabym je zerwać i sobie posadzić gdzieś blisko namiotu, a najlepiej w środku, gdyby to byłoby możliwe. Akuma zaprowadził mnie na drugi koniec, po drodze oczywiście oglądałam inne roślinki, spowalniając nasze tempo. Gdy w końcu znaleźliśmy się przy różowym czymś, co przypominało żonkila, oznajmiłam mu, że to orchidea.
– Trochę przypomina żonkila – powiedział, na co się zaśmiałam. Dla mnie różnica pomiędzy tymi kwiatami jest ogromna, ale nie miałam zamiaru mu tego mówić. Zamiast tego kucnęłam i dotknęłam płatków.
– A widziałeś czarnego? – pokręcił głowa. Rozejrzałam się i od razu rzucił mi się w oczy takowy kwiat. Złapałam chłopaka za rękę i pociągnęłam do czarnych orchidei.
Jeszcze długo siedzieliśmy w oranżerii podziewając kwiaty – bynajmniej ja to robiłam. Akuma raczej poznawałam ich nazwy, niektóre mówiłam z pamięci, ale zdarzały się takie, w których musiałam przeczytać napis. Przy okazji poznałam też inne rodzaje kwiatów, ale jak zawsze jednym uchem wchodzi, a drugim wychodzi. Ciekawe, czy mój towarzysz tez tak ma.
– I co? Zapamiętałeś coś? – zapytałam gdy wychodziliśmy z budynku. Pokręcił ręką na boki pokazując tym samym „tak jakby” lub jak inni to rozumieją „trochę”. Wyszliśmy z oranżerii i od razu poczułam zimny powiew wiatru.
– Pamiętam najbardziej te Twoje orchidee – oznajmił, na co cicho się zaśmiałam.
– Nie dam Ci ich zapomnieć – powiadomiłam go. – Masz ochotę się gdzieś jeszcze dzisiaj wybrać, czy starczy Ci wrażeń? – zapytałam. Ja osobiście mogłabym jeszcze przetańczyć nawet całą noc, w końcu spałam tydzień, dwadzieścia cztery godziny na dobę przez pięć dni. Jak ja mam teraz iść spać? A może odprowadzę Akume, a sama znajdę kogoś, kogo znam i pójdę z nim do jakiegoś klubu się wytańczyć?
< Akuma?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz