...które się wzajemnie zabijają i upokarzają, w imię wyimaginowanych celów
Pseudonim| Robin
Wiek| 24 lata
Płeć| Chłopak
Rola| Treser
Specjalna umiejętność| Rozumie zwierzęta i może z nimi rozmawiać bez granic, oczywiście w ich języku, ale to nie wszystko. Wzory na jego ciele muszą o czymś świadczyć, prawda? Po pierwsze, świecą one, gdy zbliża się zagrożenie, a Robin czuje wtedy ciepło i ostrzeżenie. Po drugie potrafi leczyć rany, w tym usuwać blizny. Ostatnio także odkrył, że może panować nad roślinami, chociaż nie do końca nad tym panuje. Kiedy nadchodzi ogromne zagrożenie, niekontrolowanie zamienia się w Ducha Lasu.
Grupa| Pracownik
Postać
Aparycja| Dawniej był to wychudzony dzieciak, z przerażeniem w oczach, w porwanych ubraniach z małymi znakami na całym ciele. Teraz, nieco starszy i bardziej przystosowany do społeczeństwa, nabrał trochę na wadze i urósł do metra osiemdziesięciu. Wyróżnia go bardzo ciemna karnacja, białe jak śnieg włosy i biało-niebieskie oczy, które wydają się być ślepe. Zaczynając od włosów: są to krótkie kosmyki, które układają się jak chcą. Osłaniają mu oczy, które niektórych przerażają. Jego skóra jest gładka i pozbawiona jakichkolwiek zadrapań, czy blizn. Charakterystyczne znaki, które niegdyś miał na dłoniach i twarzy, teraz zmieniły swój kształt na bardziej okrągły, większy i skumulowany w jednych miejscach: na przedramionach, udach, klatce piersiowej i plecach. Zostały mu jednak białe paznokcie, które są częścią tatuaży. Do dziś rzadko kiedy nosi buty.
Charakter| Kiedyś był "dziwny". Ludzie postrzegali go jako dzikie dziecko, chodzące na czworaka, ukrywającego się w drzewach i warczącego na ludzi. Teraz wydaje się jak wszyscy inni.
Robin to obserwator. Nie wtrąca się, nie odzywa, nie przeszkadza, nie daje nawet o sobie znać. Siądzie gdzieś cichutko i będzie obserwował. Niektórzy nawet nie zauważają, kiedy przybywa, jest niczym wiatr albo cień. Niepostrzeżony i bezdźwięczny. Jednak gdy sytuacja będzie tego wymagać, wtrąci się. Nie użyje przemocy, jest łagodny niczym baranek, a nawet posłuszny, jak pies (dla Vivi'ego). Strach o kogoś popycha go do działania, w innej sytuacji ucieka jak tchórzliwy królik. Miły i sympatyczny, z którym możesz porozmawiać o wszystkim. Dobry słuchacz, ale nie licz na pocieszające i dodające otuchy słowa. Jest bardzo szczery, nie umie kłamać. Ma problem z opisywaniem niektórych uczuć, dalej uczy się życia. Rozrywkowy, zawsze wymyśli jakąś zabawę, dla siebie czy dla innych. Często jednak te zabawy są ryzykowne, nie widzi problemu w tym, aby chodzić po krawędzi dachu czy na linie nad przepaścią. We wszystkich widzi dobro i jest dość naiwny. Łatwo go przekonać do siebie, jeśli jesteś miły, na szczęście czasami potrafi wyczuć, kiedy ktoś gra jakąś rolę. Mimo wszystko jest ostrożny, martwi się o innych i rzadko kiedy przejmuje się sobą. Najważniejszą osobą w jego życiu jest lisi demon.
Powiązania
Orientacja| Raczej homoseksualny
Zauroczenie| Prawdopodobnie lisi demon
Rodzina| Jego rodziną są zwierzęta, z którymi miał do czynienia. Gdyby miał dokładniej określić, kto jest bliski jego sercu, wybrał by niedźwiedzia, z którym spędzał wiosnę, oraz sarnę, z którą spędzał zimę. No i też jego rodziną stał się Vivi.
Historia| Pewnego razu Kai, cyrkowy niedźwiedź postanowił odwiedzić najbliższy las. Troje osób poszło go szukać, w tym Pik. Zapuścił się bardzo daleko, gdy nagle usłyszał śmiech. Ruszył zaciekawiony w tamtym kierunku, a gdy dotarł, zobaczył niedźwiedzia stojącego na dwóch łapach, mającego przed sobą jakiegoś człowiek. Zbliżył się do tajemniczej osoby, która się cofnęła na jego widok, jakby przerażona. Był to chłopiec; brudny, chudy, w porwanych ubraniach. Gdy Pik się odezwał, chłopiec zaryczał. Niedźwiedź mu odpowiedział i dotknął Pika. Po kilku pytaniach i po kilku rykach, chłopiec przestał się cofać. Wtedy nie doszli do porozumienia, ale chłopiec ruszył z nimi, by pokazać drogę powrotną, gdy nagle wpadł do pułapki, czyli do głębokiej dziury, w której złamał nogę. Gdy Pik razem z resztą poszukiwaczy go wciągnęli, mężczyzna zaopiekował się nieznajomym. Chłopiec będąc mu bardzo wdzięczny, postanowił przyjąć jego propozycje pomocy. Wstąpił co cyrku jako pomocnik przy zwierzętach za dnia, a nocą wracał do lasu, w którym mieszkał. Po dwóch latach przystosował się do życia wśród ludzi.
Ciekawostki|
- Pik nazwał go Robin, porównując go do Robin Hooda, który mieszkał w lesie;
- Jest wegetarianinem. Nigdy nie ruszył mięsa, ale nie ma na tym punkcie obsesji. Nie brzydzi go widok krwi czy martwego zwierzęcia, bo takie rzeczy wśród zwierząt są normalne. On po prostu tego nie je;
- Bardzo pięknie śpiewa. Ma delikatny głosik, którym potrafi uspokajać zwierzęta i sprawiać, by rośliny rosły szybciej;
- Pik nazwał go Robin, porównując go do Robin Hooda, który mieszkał w lesie;
- Jest wegetarianinem. Nigdy nie ruszył mięsa, ale nie ma na tym punkcie obsesji. Nie brzydzi go widok krwi czy martwego zwierzęcia, bo takie rzeczy wśród zwierząt są normalne. On po prostu tego nie je;
- Bardzo pięknie śpiewa. Ma delikatny głosik, którym potrafi uspokajać zwierzęta i sprawiać, by rośliny rosły szybciej;
- Jest Duchem Lasu;
Młodszy
Jako Duch Lasu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz