13 mar 2022

Na wysokości...

łatwiej ocenić poziom swojego strachu.
Personalia
Sterujący| Discord: Tandy#1990
GłosHOSHI ‘Spider’ 
Tożsamość| Shiva Evie Cloverstone
Pseudonim| Arche 
Wiek| 18 lat
Płeć| Chłopak
Rola| Aerialista/akrobata powietrzny | (od czasu do czasu pojawia się jako) Linoskoczek
Specjalna umiejętność| Lewitacja. Od dziecka łatwiej było unosić ciecz niż poszczególne przedmioty. Nie jest do końca wyjaśnione, czemu tak jest, gdyż pojawia się wiele różnych sugestii. Pierwsza to przez jego stan zdrowia. Druga to stan psychiczny. Trzecia to przez lenistwo i ucieczkę od zajęć z opanowania mocy. + etc... Przez większość czasu stara się ją opanować, ale emocje często wymykają mu się spod kontroli, podobnie jak moc. Gdy komuś zagraża niebezpieczeństwo, pojawia się sytuacja krytyczna albo strach i zagrożenie z obu stron, wówczas moc ujawnia się w niekontrolowany sposób i jest jej dużo. Znika, gdy obiekty/istoty są uratowane, a emocje opadają.
Grupa| I - występujący (woli cieszyć i straszyć publiczność, niż się uczyć od podstaw)
Postać
Aparycja| Szczupły. Posiada jednak mięśnie, które równoważą jego siłę. Wiele blizn na ciele. Między innymi: ma je na szyi, klatce piersiowej, plecach, udach i ręce. Jest ich pełno. Ma dwa do pięciu małych tatuaży na palcach oraz na boku. Zrobił je na przekór lekarzom, rodzicom i innym. Drobne uszka, nos i usta. Jego uszy zdobią po dwie może trzy dziurki na kolczyki. Ma też jeden w brwi. Miał też w języku, ale teraz go nie nosi. Zdarza się, że nawet o nim zapomina. Zwykle ma jakiś dziwny uśmieszek, z boku może wyglądać jak młody psychopata. Chociaż tak nie jest. Taki jest jego zwyczajny uśmiech. Poza tym nie umie się uśmiechać normalnie. Gdy wywraca oczami, można ujrzeć w jego tęczówkach tańczące bąbelki oraz turkusowe morze z domieszką błękitu chmur. Pod oczami i na powiekach ma jasnopomarańczowy cień, by zakryć to, co musi. Krótkie włosy w barwie brzoskwiniowym i białym. Musi nosić okulary, inaczej jest ślepy. Soczewki nosi, gdy musi występować, chociaż czasem nawet występuje z zawiązanymi oczami. Jak on to mówi, "Na wysokości, łatwiej ocenić poziom swojego strachu”. Zdarza, że farbuje swoje włosy na niebieski, szafirowo błękitny, albo nawet wyblakły. Rany na jego twarzy albo rękach.. Zauważy je, dopiero gdy zobaczy krew, inaczej nie czuje tego. Czasem się podrapie w tym miejscu, gdy czuję, że go swędzi. W namiocie ma niemalże cały potrzebny sprzęt medyczny. Gdyby nawet nie udał się do cyrku, to by mieszkał w szpitalu. Miał niedowagę, jednakże zmieniło się to w kilka lat. Jego metabolizm uległ zmianie, jednakże wciąż trzeba go pilnować, by zjadł i nie zwrócił. Po trochę i będzie dobrze. Ma około metr siedemdziesiąt.
Ubrania.. Luźne koszulki, bluzy. Jako tako spodni nie nosi. Woli legginsy, dresy, albo zwyczajnie bokserki i góra od piżamy, albo jakaś koszulka/koszula, bluza i tyle. Buty to jakiejś lekkie, gdyż przy cięższych no zwyczajnie wespnie się na Ayo i on go zabierze na miejsce. Opięty/obcisły kombinezon albo strój do występów nosi, wtedy gdy musi, albo gdy musi go przymierzyć, by zostały dokonane zmiany. Przy kombinezonach lubi mieć większe pole manewrowe.
Charakter| Piekielnie uparty. Od dziecka taki był. Nie odwiedzie się go, od tego, co postanowi. Ma w sobie bunt oraz takie dziecinne zachowanie. Jak tupanie nogą, zaplatanie rąk na klatce piersiowej, oraz napuszanie policzków. Nie miał zbyt wiele czasu, by z tego wydorośleć. Raczej milczy, gdyż nie wie, co miałby odpowiedzieć, albo powiedzieć. Ciężko nawiązuje kontakt albo rozmowę. Potrafi się, skupiać na tym, co ma do zrobienia. Dąży, może nie do perfekcji, ale do znośnej całości. Potrafi słuchać, ale to nie znaczy, że wysłucha cię i doradzi. Może pobyć przy tobie, gdy tego chcesz. Wie, kiedy ktoś go nie chce. Jednakże w większości przypadków, zwyczajnie zostaje i obserwuje cię, aż się uniesiesz i go wyrzucisz, albo sam wyjdziesz. Zależy od ciebie, nie od niego. Gdy wchodzi na linę, czuje powiew świeżego i niemalże czystego powietrza. Tak jakby latał. Łatwiej mu się oddycha, będąc wysoko. Potrafi zebrać myśli i się uśmiechnąć, by zasiać strach i niepewność w obserwatorach. Gdy wstęga, oplata jego ciała, może wykonywać wówczas płynne i lekkie ruchy. Tak jakby od prawidłowego więzła, zależało jego życie. Czuje wówczas wokół swego ciała niewidoczne dłonie, które go pilnują i nie pozwalają spaść. Jest pyskatym chłopcem, prowokuje cię, jego zachowanie pojawia się, gdy się nudzi oraz, by odpędzić od siebie ciekawskich ludzi.
Woli przebywać sam ze sobą albo ze swoimi pupilami. Przyzwyczaił się do samotności albo rozmowy ze zwierzętami, czy nawet roślinami. Łatwiej mu to wychodzi. Może nie na zdrowie, ale tak woli. Gdy nie ma siły chodzić, wdrapuje się na grzbiet Ayo, by ten mógł go zabrać do namiotu, czy też w inne miejsce.
Jego kontakt z bratem jest rzadki. Nawet jeśli znaleźli się w tym samym miejscu, to każde z nich robi coś innego. Czasem się spotkają albo miną. Jednakże ich głębia jest raczej nieznana nikomu.
Pik i Gatta są jak tacy drudzy rodzice. Trochę narzekają, ale gdy Arche ma problem, to zgłasza się do nich. Pik jest odpowiedzialny za cyrk, więc ma dużo pracy. Dlatego też pozostaje mu Gatta. Najczęściej się budzi przy niej albo w jej objęciach. Jego pupile często się tam zgłaszają, by mieć kontakt z innymi zwierzętami cyrkowymi. Ma w sobie niewidoczną troskę. Jest czasem jak matka. Może częściej jest jak przyjaciółka albo starsza siostra. 
Arche jest irytującym przypadkiem. Nieco wyobcowany. Miewa problemy, z którymi musi sam się zmierzyć. Woli udawać, że wszystko gra, niż wyrzucić z siebie to, co leży mu na duszy. Kłamanie idzie mu lepiej niż mówienie prawdy.
Powiązania
Orientacja| Kontakt z kobietą jest dla niego trudny. Rzadko miał z nimi kontakt, nie wie nawet, za co się zabrać. Co do chłopców, z nimi jest zdecydowanie naturalniej i łatwiej. Tak jakby Arche wiedział co do czego. Nie ukrywał tego jakoś nigdy, ale też nie próbował niczego więcej. Lubi dotyk. Dochodziło jedynie do pocałunków i delikatnego dotyku. Dlatego też nie ukrywa, że jest homo.
Zauroczenie| Brak
Rodzina| Ma dwie siostry i jeszcze jednego brata.
+ Cherubin - Idealny syn i brat. Od dziecka wiedział, co chce robić i osiągnąć. Dlatego też kontakt z nim był raczej trudny dla Arche. Ich widzenia należały do rzadkich. Zjawiał się jedynie po to, by poczytać bratu swoje dzieła. Nie chwalił się, był skromny, ale w tym wszystkim nie widział, że ich więź staje się słabsza, aż powoli zanikła.
+ Ciotka i jej drugi mąż - nigdy nie przepadał za jej nowym mężem. Jej mąż często znęcał się nad Arche. O czym ciotka nawet nie wiedziała. Dlatego też Arche, zwyczajnie unikał go i przesiadywał w swoim pokoju otoczony wielką opieką, albo w szpitalu, by być jak najdalej od dręczyciela.
+ Rodzice - najukochańsza para. Mimo ich wyjazdu za pracą. Bardzo dbają o swoje dzieci. Nawet jeśli dzieli ich spora odległość. Są oni ich oparciem i wsparciem. Nawet jeśli są daleko, zawsze znajdą czas dla swoich pociech. Ich złość była ukazywana w niesamowicie kryzysowych sytuacjach. Może być to dziwne, ale to ta parka odgrywała mediatorów i odpowiadali za ten spokój i cierpliwość, ich wyrozumiałość nie znała granic.
Historia| Arche jest w dalszym ciągu chorowitym i słabym chłopcem. Od dziecka siedział w domu i potrzebował leków oraz maszyn, by móc mieć stabilny oddech i tętno. Pewnego dnia chciał się bawić jak inne dzieci, więc wyszedł z rodzeństwem na dwór. Uparł się, nikt nie mógł go powstrzymać. Pierwsze kilka minut wydawać, by się mogły zupełnie zwyczajne. Jednakże kolejne, były coraz cięższe. Arche starał się to ukryć. Inne dzieci także włączyły się do zabawy w chowanego. Przydarzyło się coś strasznego. Arche znalazł się w krytycznym stanie. Nie mógł oddychać prawidłowo. Dusił się, trzymał się za klatkę piersiową, kaszlał. Gdy został odnaleziony, niemalże natychmiast zabrano go do szpitala. Przeleżał w białym pomieszczeniu przy kilku maszynach przez długie miesiące. Stracił apetyt, schudł, milczał i jedynie spał, albo gapił się w okno.. Zmieniło się to jednak.. Wciąż musi brać leki, nie przemęczać się, ale może już zwyczajnie żyć wśród innych.
Ciekawostki|
- Lubi kwiaty.
- Zdarza się, że pali e-papierosy - choć nie powinien tego robić.
- W namiocie nosi maskę tlenową, by móc lepiej i łatwiej oddychać.
- Miewa bandaże na ciele.
- Nosi przy sobie małą nerkę wypełnioną bandażami oraz lekami.
- Nie lubi zimna, gdyż szybko choruje. Może spowodować to osłabienie jego stanu zdrowia. Przez co nie chce wylądować na nowo w szpitalu. Nigdy nie dotykał śniegu. Gdyż albo siedział w swoim pokoju, albo w szpitalu. Tylko zza okna mógł patrzeć jak ziemię przykrywa biały puch.
- Jest wiele rzeczy, których nie doświadczył, a chciałby.
- Coś tam zjada. Niby teraz już normalnie je, ale są chwilę, gdy je dużo mniej albo i wcale.
- Często się rani, nie czuje zbytnio bólu, gdyż ma na swoim ciele zbyt wiele blizn, które zdobył po operacjach, albo w wypadkach.
- Uwielbia ciepło, może wówczas spokojnie zasnąć.
- Zazwyczaj zasypia wtulony w Ayo albo w Clam.
- Prowadzi pamiętnik i dziennik.
- Gdy nie śpi. Znajduje sobie zajęcia, by móc przetrwać, albo móc zasnąć. Tymi zajęciami są m.in. czytanie, granie, robienie zapisków w dzienniku albo rysowanie etc..
- Shiva jego imię - jest od bóstwa, które odpowiada za śmierć i czas. Jego rodzice mieli dziwne pomysły. Za to Arche jego pseudonim cyrkowe oznacza - jest ona pierwotną przyczyną wszystkich rzeczy... (jest to naprawdę dziwne znaczenie, ale najwyraźniej pasuje.

Pupil

AYO | Tygrys
- zmienia barwę pod wpływem zmiany temperatury/klimatu.

CLAM | Gepard

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz