Każdy z nas chciałby przenieść się do świata pełnego magii. Świata, kraju czy też najmniejszego skrawka świata, gdzie panowałaby magia, każdy był uśmiechnięty, każdy nie miałby żadnych zmartwień. Taki świat istnieje, a może i nie? Nikt z nas tego nie wie, może poza niektórymi osobami. Wraz z naszym cyrkiem podróżujemy z jednego miasta do drugiego, z większej do mniejszej wioski. Mniejszą czy większą, starszą czy młodszą osobę przeniesiemy do świata pełnego czarów. Widząc uśmiechy dzieci, dorosłych, a nawet zwierząt jesteśmy sami szczęśliwi. Dla nas to przyjemność i zabawa!
"My jesteśmy sobą, zwykłymi osobami tylko trochę się wyróżniamy, ale kochamy to co robimy. Nasze przedstawienia zaniosą radość do serc ludzi którzy nas oglądają..." ~ słowa Papy
Jest XXII wiek, znajdujemy się w Wielkiej Brytanii, Londynie. Po upływie XXI wieku ludzie zaczęli się coraz to mniej uśmiechać, a ich szczęście jakby odchodziło. Dlaczego? Już zaczynam wam tłumaczyć. Gdy XXI wiek się skończył każdy się cieszył z nadchodzącego nowego wieku. Ludzie myśleli, że nadejdą lepsze czasy, ale tak się nie stało. Coraz częściej dochodzi do znikania ludzi, morderstw, przestępstw. W dodatku niektóre osoby zamieniają się w przerażające potwory... Policja i inne siły nie dawały rady. Nawet wojsko było w potrzasku. Ale pewna osoba zdobyła pewien kamień, dzięki któremu mogła zrobić coś, aby ten świat się zmienił. O osobie jakiej wspominamy jest nie kto inny niż nasz wspaniały PAPA. Na tą potrzebę została zorganizowana specjalna grupa. Nasz cyrk "The Circus Magic" rozbił swój namiot na najbliższy, lecz dłuższy czas niż zazwyczaj, w Londynie. To tutaj dochodziło do największej ilości takich przypadków. Za pomocą cyrkowców zwalczają zło, zapobiegają kolejnym porwaniom, a zabijają ludzi, którzy zdążyli się przemienić w potwory. Nasza cyrkowa trupa rozbiła tutaj swój namiot i zaczęła poszukiwać osób, które chciałyby dołączyć do nas. The Circus Magic odwiedził już kilkanaście krajów i próbuje wszystkich ludzi uszczęśliwić. Przynajmniej jest to jeden z celów tuż po powstrzymaniu potworów i ich zorganizowanej grupy. Jest to aktualny cel podróży tego cyrku.
~~~
Oklaski, gwizdy, słowa podziękowania rozlegały się w centrum cyrku z jednego z namiotów. Mowa tu o namiocie w którym właśnie odbyło się przedstawienie. Wszyscy byli uszczęśliwieni. W ramach podziękowania każdy z cyrku dostał po małym prezencie. Były to misie, niektórzy również dostali kwiaty, słodycze. Dla każdego prezent został wybrany według gustu czy też tego co lubił. Wraz z tym o to przedstawieniem wszyscy z cyrku pożegnali się z miejscowymi osobami. Miasteczko Bedord zostało wyzwolone, tak więc i nadszedł czas, aby wyruszyć do innego miasta.
Namioty zostały złożone, zwierzęta zostały przygotowane do transportu, każdy wziął swoje rzeczy i spakował je do walizek. Gdy wszystko było gotowe, cyrk wyruszył do następnego miasta. Oddalone miejsce o około czterdzieści kilometrów jestem krajem baśniowym. Tym o to miastem był piękny Avalon. To właśnie tutaj ludzie od jakiegoś czasu nie zaznali szczęścia, a ponura pogoda jeszcze bardziej ich przygnębia. Nie było to co prawda w planach, ale miejsce podróży zostało wybrane poprzez los. Pik rzucił przy wszystkich pinezką, a ona trafiła właśnie w to o to miejsce.
Przy okazji zostały również wybrane kilka innych miejsc do których cyrk ma zamiar się udać.
Nasz Papa odszedł i nie wróci już do nas nigdy więcej. Nad cyrkiem dowodzenie przejął Pik, który jest teraz dla nas jak Papa.
"Naszym jedynym celem jest to, aby każdy kwiat jeszcze bardziej rozkwitł i rozbłysł..." - słowa Pik'a~~~
Pamiętaj jednak, że niektóre osoby z nas są wyjątkowe, bo posiadają wyjątkową nadprzyrodzoną umiejętność władania magią, ale czy każdy musi o tym wiedzieć? Pomimo, że takie osoby istnieją to nie wyróżniają się za bardzo. Każdy z nas przyjaźni i szanuje się bez wyjątku.
Dlatego zobacz nasz występ i przekonaj się sam czy nie chcesz spróbować!
*Aktualizacja fabuły 29/09/2018r.
To jest mapa gdzie zostały zaznaczone miejsca do których cyrk ma zamiar się w najbliższym czasie udać.
Drobne informacje:
Zarys wyglądu miasta - miasto wygląda mniej więcej jak z XVIII w.
XXII w. - istnieją komputery, laptopy i inne elektryczne rzeczy, ale mało kto ich używa, gdyż nie wszystkich na nich je stać. Jednak powstały kafeteryjki internetowe i dużo osób je odwiedza. Wszyscy co prawda mogą łatwo znaleźć sobie pracę jednak zazwyczaj mało płatną. Życie na całym świecie stało się jakby monotonne i mało kto w tych czasach się uśmiecha.
Pieniądze - jednostką monetarną panującą w tych czasach i w tym kraju jest Oru.
Nazwa bloga - nazwa bloga została wzięta z anime pod tytułem: Kuroshitsuji: Book of Circus
Hej, wasz blog został przyjęty do katalogu Nowa Blogosfera, post reklamowy pojawi się 5 października~
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Afuś.