31 sie 2019

Esther


"Robię złe rzeczy, ale nie jestem demonem. Robię dobre rzeczy, ale nie jestem aniołem."

Personalia
Sterujący| Konikowo05 (hw) | M̶͕̊ă̴ͅu̷̳̽v̷͉̕ȧ̴̪i̴̮͒s̸̲̊#5294 (discord)
Tożsamość| Mauvais Enai
Pseudonim| Esther
Wiek| Szesnaście lat
Płeć| Dziewczyna
Rola| Specjalizuje się w rzucaniu nożami
Specjalna umiejętność| Esther jest w stanie widzieć potwory i monstra, których inni zwyczajnie nie mogą zauważyć. Może również z nimi rozmawiać, w ich własnym języku, jednakże jej się zdaje, że mówi jak do każdego innego stworzenia. Każdy, kto wtedy by ją usłyszał uznałby, że jest wariatką, bo mówi do siebie. Bowiem inni ludzie nie mogą ujrzeć potworów tak samo jak ona.
Grupa| Grupa ucząca się.

Postać
Aparycja| Esther jest osobą, która mierzy dokładnie metr sześćdziesiąt dwa i nigdy nie zastanawiała się czy jest to dużo czy mało. Kiedy się na nią spojrzy, na pierwszy rzut oka jej waga wydaje się odpowiednia do wieku, jednakże jak zwykle mało ją obchodzi to, czy waży za mało czy nie.
Jest niezwykle blada, jej skóra jest niemalże biała, tak samo jak średniej długości włosy, które sięgają jej mniej więcej do łopatek. Jej grzywka lekko przysłania beznamiętne, krwistoczerwone oczy, które zazwyczaj patrzą z niezmąconym spokojem na wszystko co się wokoło dzieje.
Styl ubioru Esther jest dla niektórych niecodzienny, dla niektórych normalny. Lubi nosić tak zwane "eleganckie" ubrania, białą koszulę, czarną, układaną spódnicę i ciemnoszare rajstopy. Rzadko kiedy ubiera się inaczej, przyzwyczaiła się do tego typu ubioru.
Charakter| Mauvais na co dzień jest osobą cichą i w sumie na tym mógłby się jej opis skończyć. Nie lubi towarzystwa innych osób, więc nie rozmawia z ludźmi wtedy, kiedy nie musi. Jej prawie całkowite wycofanie ze społeczeństwa i pozwalanie, aby sprawy toczyły się własnym tempem, bez jej ingerencji, sprawiło, że inni postrzegają ją jako niezwykle spokojną i melancholijną. W dużym tłumie jest raczej postacią z tła, takim wypełnieniem, statystą, który nie pełni ważniejszej roli w tym, co się aktualnie dzieje. Wśród członków swojej rodziny ze względu na jej ciągle przepraszającą naturę i nieśmiałość w dyskusjach wykraczających poza jej kategorię zainteresowań jest uznawana za niezwykle dziwną osobę. Esther ma również pewne problemy z nawiązywaniem i utrzymywaniem przyjaźni i znajomości, ponieważ ma tendencję do zbytniego angażowania się w przyjaźń z inną osobą, co może denerwować niektórych ludzi, przez co białowłosa często po prostu wycofuje się i zamyka się w sobie. Kiedy zda sobie sprawę, że to, co powiedziała, może być uznane za niewrażliwe i egoistyczne, niemal natychmiast przeprasza, powtarzając wielokrotnie, że nie miała tego na myśli. Często złapała się na tym, że nie jest wystarczająco asertywna, aby odmówić, jeżeli coś jej nie pasuje, czy po prostu za tym nie przepada. Stawia dobro innych ponad swoje, starając się, aby każdy był zadowolony i mój z czystym sumieniem powiedzieć, że jest szczęśliwy. Nie lubi pracy w grupie, ze względu na te wszystkie cechy, jakie posiada. Za bardzo obawia się, że zrobi coś źle, przez co ostateczny projekt się nie uda i każdy będzie niezwykle sfrustrowany.
Mimo, że z zewnątrz sprawia wrażenie osoby pozbawionej większości emocji, to jednak czuje więcej niżby się mogło wydawać. Kiedyś dawała upust wszystkim swoim uczuciom w dosyć nietypowy sposób, przynajmniej dla jej rodziny. Kiedy miała możliwość, prawie codziennie chodziła na strzelnicę, spędzając tam długie godziny, dopóki nie potrafiła całkowicie na trzeźwo przeanalizować sytuacji. Z bronią w ręku czuła się bezpieczniejsza i pewniejsza, przez co strzelnica służyła również za formę rozrywki. Zna się tym, czym strzela i nie wahała się wykorzystać tej cechy.

Powiązania
Orientacja| Esther jest heteroseksualna
Zauroczenie| Nigdy do nikogo nie żywiła żadnych głębszych uczuć.
Rodzina| Esther nie ma żadnej rodziny, nigdy nie posiadała nawet żadnych zwierząt, które mogłaby nazwać swoimi przyjaciółmi.
Historia| Od samego początku mieszkała w sierocińcu, więc nie ma żadnych wspomnień dotyczących świata zewnętrznego. Nie wiedziała kto ją tam przyniósł ani jak się tam znalazła, ale również nigdy o to nie pytała. Uznała, że skoro tutaj jest, to najwyraźniej tak musi być i nie drążyła bezsensownie tematu. Trzymała się na uboczu, zawsze wolała swoje własne towarzystwo i unikała konwersacji z innymi osobami w domu dziecka. O swojej specjalnej mocy dowiedziała się w wieku szkolnym, a to jeszcze bardziej wycofało ją ze społeczeństwa. Przez większość czasu traktowała niezidentyfikowane stwory jako swoich powierników i przyjaciół, jednakże jej kontakt z nimi wprawiał w zakłopotanie kobiety opiekujące się dziećmi w sierocińcu. Nie rozumiały jej, nie rozumiały tych potworów, więc zdaniem Esther nie powinny się tym interesować.
Kiedy białowłosa zaczęła samowolnie wychodzić z domu dziecka, zaczęła kraść. Nie jakieś wielkie, kosztowne rzeczy, a jedną monetę czy dwie od każdej osoby, z którą żyła w budynku. W ten sposób nigdy nikt się nie zorientował, że coś mu zostało zabrane. Trwało to rok. W międzyczasie uzbierała na nóż motylkowy i w tamtym momencie zaczęła się jej przygoda z rzucaniem ostrzami. Trenowała na własną rękę, codziennie po parę godzin, dopóki nie zaczęło jej się to udawać. Jednak i to wzbudziło podejrzliwość u kobiet tam pracujących. Ciągnęło się to aż do momentu, w którym do tego miasteczka przyjechał cyrk. Cyrk, który ją przyjął do swojej trupy, jako początkującą.
Ciekawostki|
> boi się dotyku obcych ludzi i ma silną potrzebę kontrolowania wszystkiego, co się z tym wiąże
> nigdy nie utrzymała znajomości na dłużej niż parę tygodni
> niektórzy twierdzą, że jest opętana albo chora psychicznie ze względu na jej moc, jednakże ona się tym nie przejmuje.
> zawsze nosi ze sobą torbę, w której można znaleźć praktycznie wszystko - od tabliczki ouija, do wywoływania duchów, aż po ciastka
> ma uczulenie na prawie wszystkie rośliny pylące, a także na kurz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz