9 sty 2017

Szakal CD Akuma

Uśmiechnęłam się pod nosem. Zauważyłam resztkę słodycza przy jego wargach. Uniosłam dłoń i delikatnie starłam kciukiem resztkę czekolady, resztę dłoni oparłam na jego policzku. Spojrzał na mnie lekko zdziwiony i być może zszokowany. Cofnęłam dłoń.
- Ubrudziłeś się - powiedziałam cicho i zarumieniona, gdy przypomniał mi się jeden romans, który czytałam w rezydencji. Niepozorny romans, który przerodził sie w erotyk, w drugim tomie. Miałam jednak nadzieję, że źle nie zrozumiał mojego czynu.
Parzył uważnie na mnie i różowe policzki, odwróciłam wzrok.
- Chodź, odprowadzę cię - powiedziałam. - Dowiem się tym samym gdzie jest twój namiot by w nocy obserwować jak śpisz - zażartowałam i wstałam. On wstał tuż po mnie. Dopił kawe, odstawił kubek i wyszliśmy z namiotu. Ruszyliśmy przed siebie w ciszy.
- Wydajesz sie zamyślony - odezwałam się, aby chociaż trochę zagłuszyć ciszę.
<Akuma?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz