26 gru 2018

Queen Chie DO Rose

Włosy falowały dookoła niej, małe promyki słońca przedostywywały się przez małe szpary namiotu i olśniewały różowe włosy. Przyglądałam się z dokładnością dziewczynie z ukrycia. Jej układ był tak dokładny i imponujący. Zaczerpnęłam inspiracje właśnie od niej na dzisiejszy występ. Z szerokim uśmiechem na twarzy odwróciłam się na pięcie i po cichu chciałam opuścić swoją kryjówkę. Miałam to zrobić po cichu i tak aby nikt mnie nie zauważył. Z pierwszym udało mi się gorzej z tym drugim. Zauważyłam mnie jakaś dziewczyna. Spojrzałam się w górę gdy tylko uderzyłam głową w czyjeś nogi. Jej duże niebieskie oczy jako pierwsze rzuciły się w oczy. Najbardziej jednak jej włosy przykuły mój wzrok.
- A co ty tu robisz? - zapytała się, a ja spojrzałam na nią. Nie wiedziałam za bardzo jak mam zareagować. Gdy nagle dostałam powiadomienie na telefon z gry.
- Grałam - powiedziałam cicho, pokazując telefon w ręku.
- Dlaczego akurat tutaj? - zapytała się dziewczyna. Nie wiedziałam że będzie drążyć dalej temat.
- Bo jest spokojnie i nikt mi nie przeszkadza - powiedziałam cicho bez zająknięcia się ani bez okazywania uczuć. - A co pani tu robi? - zapytałam się chcąc coś zrobić aby tak naprawdę dziewczyna się nie zorientowała jakie były moje prawdziwe intencje ukrywania się tam.

<Rose?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz