16 cze 2018

Lennie CD Nice

Mój co? zaśmiałem się w myślach. Uśmiechnąłem się lekko i położyłem na kocu. Założyłem ręce za głowę i zamknąłem oczy.
- Ach, miłość - westchnąłem. - Powiem ci, że jestem w cudownym związku. Żadnych zobowiązań, obietnic... sama wolność - powiedziałem czekając na jej reakcje. Przez chwilę milczała, dlatego otworzyłem jedno oko i spojrzałem na nią.
- Masz dziewczynę? - pokręciłem przecząco głową. Jej mina była zabawna. - Chłopaka? - ponownie zaprzeczyłem.
- Jestem w związku z wolnością - poprawiłem ją. Nice się krótko zaśmiała i z uśmiechem stwierdziła, że taki związek rzeczywiście jest bez zobowiązań. - Uważam, że każdy jest piękny na swój sposób, nie zależnie od płci - otworzyłem oczy wpatrując się w niebo. Pamiętam pierwszą reakcje moich rodziców, gdy stwierdziłem, że mój kolega z klasy jest bardzo ładny. Był drobny, miał kruczoczarne puszyste włosy i brązowe roześmiane oczy. Cerę promienną, szczery uśmiech, małe i dziurawe ręce... Był to uczeń z wymiany, a mimo to mówił w naszym języku bardzo płynnie. Bardzo dobrze mi się z nim rozmawiało i gdyby nie fakt, że miał dziewczynę, może bym go gdzieś zaprosił. Niestety wyjechał, kontakt się urwał, a moim rodzicom to ulżyło. Po usłyszeniu mojego potwierdzenia, że mógłbym być z tą samą płcią, ojciec chyba chciał mnie zlać. Matka go powstrzymała i zaczęła mi mówić o religii, ojciec o innych rzeczach, które niechętnie wspominam. Musieli jednak się z tym pogodzić.
- A miałeś już kogoś? - pokręciłem przecząco głową.
- Bardziej zajmowałem się czarowaniem, niż szukaniem drugiej połówki. Zawsze sądziłem, że taki ktoś trafi się przypadkiem, gdy nadejdzie czas - podniosłem się do pozycji siedzącej.
- Niektórzy uważają, że trzeba temu szczęściu pomóc - machnąłem ręką.
- Słyszałem, że przy prawdziwej miłości jest więcej problemów, niż przy omylnej. Ponoć trzeba się kłócić, jak stare małżeństwo i masować sobie stópki - zaśmialiśmy się. - A twoje serce coś ci mówi? - zapytałem, by teraz to ona opowiedziała o swojej miłości.

<Nice?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz