31 sty 2017

Vogel

"Mówiąc, że dajesz z siebie wszystko, stawiasz sobie mur, którego nawet nie próbujesz pokonać"
Tożsamość| Mikael Langdon
Pseudonim| Vogel
Wiek| 21 lat
Płeć| Chłopak
Rola| Żongler i Antypodysta
Specjalna umiejętność| Brak
Grupa| I

Postać
Aparycja| Mika jest młodym mężczyzną o średniej budowie, z lekko podkreślonymi mięśniami. Mierzy 173 cm przy wadze 63 kilogramów. Posiada średniej długości, wiecznie potargane, czarne włosy. Jego oczy potrafią wwiercić się w drugiego człowieka, mają szary kolor. Gdy ma zwykły dzień, ubiera się w luźne ciuchy. Zazwyczaj jest to koszula, na to jakiś sweter lub bluza, a do tego zwykłe spodnie. Raczej nigdy nie ubiera ciuchów, które mają jednolity kolor, zawsze choć trochę się od siebie różnią. Na nim nawet niechlujnie założone ubrania wyglądają dobrze. Natomiast inna sprawa jest, gdy mówi się o jego stroju do pokazów. Nosi wtedy na sobie czarną kamizelkę mocno przylegającą do ciała, ozdobioną srebrnymi naszyciami oraz spodnie przylegające do ciała poniżej kolan, w takim samym kroju. Jego ręce i łydki opasane są bandażami, aby przypadkiem nie doznał mocniejszych urazów. Wtedy również związuje swoje włosy w krótki kucyk i zdejmuje okulary.
Charakter| Jest uczynnym i uśmiechniętym, młodym chłopakiem, który zawsze się wszystkimi opiekuje, nie przyjmując niczego w zamian. Niektórzy mówią o nim jak o Aniele, który jest w gotowości oddać za nich życie, co po części jest prawdą. Jest dobrym słuchaczem, przez co potrafi odkryć drugie dno nawet przy krótkiej wymianie zdań. Bardzo szybko dostosowuje się do sytuacji, w których obecnie się znajduje. Ma zdolność do logicznego i szybkiego myślenia, co niekiedy się przydaje. Jest inteligentny i pokazuje to na różne sposoby, najbardziej wtedy, kiedy przechytrza kogoś, na kim może zarobić, co pokazuje, że jest również dobrym manipulantem. Na początku prawie każdy ocenia go jako dziecko, które nie poznało prawdy o świecie. Zawsze, kiedy to słyszy, przytakuje i odchodzi, gdyż zaznał tego smaku aż za dobrze. Ma dystans do siebie, co daje szybko do zrozumienia, kiedy to sam z siebie się śmieje. Chyba jeszcze nigdy nie polegał na szczęściu, natomiast zawsze kieruje się rozsądkiem oraz błędami innych, jak i swoimi własnymi. Nienawidzi, gdy ktoś mu rozkazuje. Uznaje wtedy tę osobę za zachłannego głupca i po prostu odchodzi. Trudno stwierdzić co chodzi mu po głowie, lecz jedno jest pewne -kiedy podpadniesz, spodziewaj się srogiej kary. Niestety, część swojej natury skrywa pod wieloma warstwami masek, które udało mu się stworzyć przez ten czas. Pod wpływem pewnych sytuacji, które zdarzyły się w krótkim okresie czasowym, chłopak zamknął się w sobie. Zaczął unikać spojrzenia innych ludzi. Przestał im ufać, nie mógł sobie wyobrazić, że ktoś ma dobre intencje skierowane w jego osobę. Jest raczej introwertykiem, lecz pozwala niekiedy komuś do siebie podejść na tyle, żeby zacząć naprawdę rozmawiać. Powoli zaczął przyzwyczajać się do swojego nowego oblicza, przez które stał się bardziej bezwzględny i nieczuły. Nie cofnie się przed zabiciem kogoś. Eliminuje każdego, kto stanie na jego drodze do celu. To wszystko przyczyniło się do tego, że sam siebie krzywdzi. Jest empatyczny, co bardzo lubi, gdyż wie, kiedy komuś dzieje się krzywda, przez co szybko może pomóc. Jednak nie ważne, przez co przeszedł, dotąd jest osobą wrażliwą i lojalną. Lepiej mieć go po swojej stronie, gdyż zawsze jest gotowy pomóc. Nie chce, aby ktoś widział jego cierpienie, wiec nauczył się 'sztucznego uśmiechu' jak jeszcze chyba nikt dotąd. Uwielbia, kiedy jest cisza i spokój. W takich chwilach ogarnia go melancholia, dzięki której zaczyna rozmyślać. Posiada niezłomną silną wolę i odwagę, dzięki czemu nieraz wychodził bez szwanku z trudnych sytuacji. Jest bardzo zmienny, więc zawsze przy sobie trzeba nosić jakąś ochronną rzecz, gdyż szybko może stać się agresywny czy też po prostu oziębły. Jak to się mówi, bez kija nie podchodź.
Orientacja| Hetero
Zauroczenie| Na razie nikt
Rodzina| Nicolas -Ojciec, Iris -Matka, Serena -Zmarła siostra
Historia| Tego chłopaka zawsze interesowały sztuki artystyczne, jakie pojawiały się w cyrkach. Od momentu, gdy będąc małym brzdącem, przypadkowo zobaczył jeden z ich występów, postanowił, że również będzie to robił. Niestety nie mógł sobie pozwolić na żadne wsparcie od rodziców. Jego ojciec był zagorzałym alkoholikiem, natomiast matka sprzedawała swoje ciało. Jedyną podporą, jaka mu została, była jego siostra, która również interesowała się cyrkowym życiem. Choć, posiadał dużo energii i potencjału, nic mu nie wychodziło, aż jego starsza siostra pokazała mu żonglerkę, w której i ona się specjalizowała. Młody chłopiec zaczął ćwiczyć ze swoją siostrą w tajemnicy przed wszystkimi, a najbardziej przed rodziną. Los jednak chciał, że ich rodzice się o tym dowiedzieli i zrobili ogromną awanturę, a w szczególności pijany ojciec, który zbił tę niewinną dwójkę. Jego siostra nie mogąc już tego wytrzymać, zabrała Mikę ze sobą, do cyrku, gdzie nie przyjęto go zbyt miło, lecz gdzie miał się podziać? Pewnego razu patrząc na kolejne przedstawienie swojej siostry, zdarzył się przeraźliwy wypadek. Serena, będąc na linie bez zabezpieczeń, podczas żonglowania spadła na ziemię. Umarła na miejscu. Mika ponownie przeżył rozpacz, lecz cyrkowcy go nie oszczędzali. Wykorzystywali go na wszystkie możliwe sposoby, aż nie skończył szesnastu lat, kiedy to uciekł. Zaczął żyć z występów żonglerskich. Pewnego dnia, podczas ognistego występu, do jego widowni przyłączył się dziwny człowiek. Po skończonej robocie podszedł do niego i zaprosił do swojego cyrku. Na początku nie chciał, lecz po kilku wizytach w końcu się zgodził. Gdy dołączył, okazało się, że sam Pik przychodził na jego występy.

Powiązania
Ciekawostki|
- Mika jest pół Anglikiem pół Niemcem.
- Poza żonglerką, pasjonuje się również bronią palną. Sam posiada Karabin PGM Hécate II o którego bardzo dba. Mówi, że jest jego dzieckiem.
- Choruje na krótkowzroczność przez co nosi okulary, lecz wada nie jest na tyle poważna więc może chodzić bez nich.
- Uwielbia koty, choć ma na nie alergię.
- Ptaki wręcz go kochają. Bardzo często gdzieś blisko niego lata jakieś stado, a niekiedy nawet przylatują do niego. Może to przez to, że je dokarmia, lecz i tak jest to dość dziwne i niesamowite.
- Kocha słodycze i wszystko co z nimi związane.
- Jest w dość dobrych stosunkach z szefem cyrku. Często rozmawiają i pomagają sobie.
- Kiedy coś zrobił, zawsze się nerwowo śmieje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz