13 sty 2017

Szakal CD Akuma

-Nie... ja... przepraszam za moją reakcje - powiedziałam cicho. - czasem mam taki dzień... po prostu.
Dolałam sobie wody do kubeczka. Czułam lekkie odwodnienie.
- Mm... poznałeś Dogue... -zaczęłam jakiś temat.
- Taki radony typ - odparł. - Lubisz go? - dodał, a ja spojrzałam się na niego i pokiwałam głową.
- Był pierwszą osobą, która mnie tu polubiła i czasem przychodzi na kawę. No i lubi obserwować moje sztuczki. Sam rzuca sztyletami...ale nie lubię go, no wiesz w tym sensie. - odpowiedziałam i spojrzałam się ponownie ukradkiem na chłopaka. Jego wzrok zatrzymał się na mnie, popijając kawę.
- Masz kogoś? - spytał. Zamrugałam ślepkami lekko zdziwiona. Odwróciłam wzrok. Poczułam jak wracają nieprzyjemne wspomnienia.
- Ja... kiedyś mi się jeden podobał tak bardziej... ale złamał mi serce nim się przedstawiłam - szepnęłam chowając swój wzrok - Może myślał, że jestem jak inne "księżniczki"? Pusta... przez pozycję moich rodziców nie miałam szczęścia w miłości. Kilka razy podsłuchałam jak planowali zaaranżowany ślub. Podobno mi kogoś znaleźli, ale nigdy go nie poznałam... - odparłam.Podkuliłam nogi i objęłam je rękoma.
- Niepotrzebnie to powiedziałam - westchnęłam smutno. Spojrzałam się na niego. Patrzył mi głęboko w oczy przez co lekko się speszyłam.
- A ty kogoś miałeś?-spytałam cicho i z lekką niepewnością.

Akuma?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz